{jcomments on}„Lepiej panikować przed grą i zachować spokój podczas gry, niż na odwrót”

 

Częścią mitu szalonych bramkarzy jest to, że są oni nadzwyczaj emocjonalni zarówno, gdy doświadczają wzlotów jak i upadków. Rzeczywistość jest taka, że bramkarz czasami musi zachować się emocjonalnie, a nawet w niektórych przypadkach stanąć twarzą w twarz ze swoimi kolegami z zespołu i „w zdecydowany sposób przywrócić ich do porządku” lub odgadnąć ich intencje. Prawdą jest, że wielu bramkarzy zbyt mocno skupia się na pokrzykiwaniu i bieganiu wokół, a zaniedbuje to, co powinien robić w danym momencie i na co zwracać uwagę.

 

Sposoby najlepszych bramkarzy na świecie

 

Najlepsi bramkarze trenują w ten sposób, że są przygotowywani na różne sytuacje, które mogą się wydarzyć w czasie gry i potrafią dzięki temu zachować spokój.

 

Przykład

 

Kiedy bramkarz stoi w bramce i jego zespół popełnia faul, po którym ma być wykonywany rzut wolny z ok. 20 metrów to, gdy jest źle przygotowany to biega, wścieka się krzycząc i próbuje się zorientować (i ustalić) kto będzie tworzył mur, jaka będzie kolejność graczy w murze, a także z ilu zawodników mur ma się składać.

 

Natomiast dobrze przygotowany bramkarz jest w stanie zachować spokój, ponieważ takie sytuacje ćwiczył razem ze swoim zespołem na treningu. Dzięki temu od razu drużyna wie jak i kto ma ustawić mur, z ilu graczy ma on się składać i ewentualnie, kto powinien wybiegać do krótko rozegranego rzutu wolnego. Drużyna poprzez trening potrafi później szybko ustawić się i dzięki temu zapobiec utracie bramki.

 

Oczywiście trzeba poświęcić sporo czasu na treningach, żeby przećwiczyć powyższe sytuacje. Nie ma „złotego środka”, ale im lepiej będziesz przygotowany na tego typu sytuacje tym lepiej możesz sobie z nimi poradzić. Odnosi się to również do innych boiskowych sytuacji.

 

Można powiedzieć, że … „trening jest złotym środkiem”.