Bezpośrednie przygotowanie do zawodów powinno zawierać elementy rutynowe – powtarzalne – przygotowaną i sprawdzoną przez sportowca jego własną procedurę przedstartową. Wykonywana w określonej kolejności, pomaga skoncentrować się, optymalizować poziom stresu, pobudzenia i myśleć o konkretnym zadaniu, które wykonuje.

 

 

11 wskazówek tworzenia rutyny przedstartowej:

  • Pomyśl o swojej rutynie już nieco wcześniej w okresie przygotowań. Sprawdź, co Ci pomaga, czego potrzebujesz? Przećwicz rutynę, aby stała się automatyczna i dopiero wtedy stosuj na zawodach. Nowa rzecz? To byłoby zbędne obciążenie i ryzyko na ważnych zawodach.
  • Dlatego pamiętaj, że rutyna powinna składać się z elementów dobrze już opanowanych. Jeśli ma zawierać hasła – słowa kluczowe – ustal je i stosuj wcześniej. Jeśli wprowadzasz ćwiczenia oddechowe do swojej rutyny – trenuj je codziennie i znajdź takie, które lubisz.
  • Poznaj siebie. W tym celu prowadź dzienniczek treningowy. Pytaj trenera.
  • Rutyna powinna angażować różne zmysły. Odnosić się do myśli, emocji i zachowań, reakcji z ciała. Stwórz swoje hasło (kotwicę myśli), które powie Ci, że jesteś skoncentrowany i gotowy. To może być jedno słowo, zdanie. Co mobilizuje Cię i wprawia w dobry nastrój – gotowość startową? Idź za pierwszym skojarzeniem – to ma być Twoje, autentyczne i proste. Wypowiedziane na głos lub w myśli. Znane też trenerowi, aby mógł Cię mobilizować lub tylko Tobie. Sam zdecyduj. Kolejna sprawa to obraz. Zobacz swój cel. Zobacz swoje hasło. Wizualizacja może być przydatna, zarówno w całym okresie przygotowań, jak i przed samym startem. Niech odnosi się lepiej do zadania, jakie wykonujesz, niż jego wyniku, np.: zajętego miejsca. To nie czas na kalkulacje, analizy i rozwijanie marzeń o mistrzostwie. Zobacz, powiedz to, co potwierdzi w Tobie poczucie mocy i pewności. Przecież wszystko, co mogłeś, wykonałeś już na sali treningowej.
  • Niech to będzie Twoja osobista instrukcja działania. Im prostsza, tym lepiej. Taka, która jest zawsze do powtórzenia bez względu na to, czy zabrałeś swoją ulubioną koszulkę, czy pada deszcz, czy akurat świeci słońce. Uwzględnij zmieniające się warunki, kibiców, przesunięcia czasowe na zawodach. Co robisz kiedy musisz czekać? Na co masz wpływ? Co zależy od Ciebie, a co od rywali, organizatorów, innych czynników zewnętrznych?
  • Odpowiedz sobie na pytanie: przed zawodami szukam towarzystwa innych, czy raczej potrzebuję samotności?
  • Opracuj swoje hasła, kotwice, słowa wyzwalacze.
  • Narysuj, zapisz swoje kroki – jak się przygotowujesz. Może na przykładzie kolejnych stopni?
  • Ostatnie treningi przed zawodami to czas, aby jak najbardziej upodobnić je do oczekiwanego startu. Zastosuj symulację. Sprawdzić swoją rutynę i swoją gotowość. Zwróć uwagę na dokładność wykonywanych elementów.
  • Efektem rutyny może być uwaga tunelowa (zwłaszcza w sportach indywidualnych). Ciekawie mówił o tym Leszek Blanik. Opowiadał, jak tuż przed startem, widział tylko przyrząd gimnastyczny i drogę do niego. Nie słyszał trybun, nie myślał o rywalach.
  • Warto, aby sformułowania były pozytywne: „co robić?”, zamiast: „czego nie robić?”. Na przykład: zamiast „nie śpieszę się”, to: „jestem cierpliwy”. Niby oczywiste, często powtarzane, ale czasem o tym zapominamy.

 

 

A więcej informacji o rutynie przedstartowej znajdziecie w artykule „Rutyna – psychologiczne BPS” opublikowanym w nr 2/2016 (15) czasopisma „Asystent Trenera”.

 

Tutaj można zamówić czasopismo „Asystent Trenera”