Autorzy są trenerami piłki nożnej z kilkuletnim stażem pracy z najmłodszymi piłkarzami. Specjalizują się w treningach z dziećmi w wieku 4-12 lat. W swojej pracy trenerskiej wykorzystują wiedzę z zakresu psychologii sportu (absolwenci Uniwersytetu SWPS). Założyli Ferajnę - pierwszą w Polsce Akademię Rozwoju poprzez Sport, gdzie prowadzą zajęcia według zasad Double Goal Coaching.

Którzy z trenerów piłkarskich mają najbardziej odpowiedzialną funkcję? Naszym zdaniem są to osoby pracujące z najmłodszymi kandydatami na piłkarzy - dziećmi do 12. roku życia! To oni przecież budują podstawy nauki sportowej, zachowań zarówno na boisku, jak i poza nim, a także tzw. umiejętności miękkich, tak bardzo potrzebnych w późniejszym, dorosłym życiu. Mając tę świadomość, pamiętajmy – nasza rola jest bardzo ważna!

Często słyszymy, że dzieciom nie ma co „mieszać w głowach”. Mamy świadomość, że słowo „psychologia”, od razu kojarzy się z czymś poważnym, rozwiązywaniem problemów, chodzeniem do gabinetów, czy nawet długotrwałym leczeniem trudnych przypadków (chociażby cytat z trenera Smudy - „niepotrzebny nam psycholog, przecież u nas nikt nie jest chory”). Te wszystkie kwestie poniekąd są prawdą, ale przecież psychologia to także:

  • pozytywne nawyki (przydatne w profesjonalnym podejściu),
  • umiejętność samokontroli,
  • zdyscyplinowanie,
  • samoświadomość,
  • wytrwałość,
  • rozumienie związków przyczynowo-skutkowych,
  • rywalizacja z samym sobą.

 

By skutecznie pracować z młodymi zawodnikami, warto najpierw odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • Czy można się uczyć poprzez zabawę tak samo efektywnie jak wykonując ćwiczenia „ścisłe” (dotyczy dzieci w kategorii 6-10 lat)?
  • Czy im wcześniej tym lepiej - w przypadku dyscypliny, jaką jest piłka nożna?
  • Czy ważniejsze jest samopoczucie dziecka, czy jego forma sportowa?
  • Czy w młodym wieku to bardziej zawodnik chce być coraz lepszy czy ja (trener) tego bardziej chcę?
  • Czy to wygrana DZIŚ jest naszym celem? Jaki jest nasz główny cel?
  • Czy presja rodziców i działaczy sprzyja naszej pracy? Czy rozumieją oni naszą rolę w wychowaniu młodych i niekoniecznie przyszłych sportowców (bo mogą nimi nie zostać)?
  • Dlaczego zdolni zawodnicy w młodzieżowym futbolu niekoniecznie zostają zawodowcami?

Powiedzmy to wprost! Piłka nożna nie jest sportem „wczesnej specjalizacji”[1]. Spokojnie można zacząć grać w piłkę w wieku 11–12 lat czy nawet później i dojść do najwyższego poziomu! Dzieci muszą rozwijać się jako sportowcy, zanim zostaną wyspecjalizowani jako zawodnicy. U dziecka etap do 12. roku życia to etap „poszukiwań”. Poszukiwań tego, co w sporcie najfajniejsze, dyscypliny sportowej, swoich możliwości, dobrych i złych stron. Dlatego trening piłkarski powinien dawać także te nauki, okołosportowe. Praca nad koncentracją w trakcie meczu, szybkością reakcji czy wyciąganiem wniosków z porażek da efekt w postaci lepszych wyników. Czy da je od razu? Niekoniecznie. Czy da je w przyszłości? Na pewno.

By trening był efektywny, musimy zrozumieć specyfikę umysłu dziecka. Trening tzw. podań (stojąc naprzeciwko siebie) jest dla 7-8-latków nudny po około 30 s, dla dorosłego po 2-3 min. Duża różnica. Jak zatem utrzymać koncentrację dziecka na dłużej? Wystarczy dodać element zabawy, rywalizacji (najlepiej z samym sobą), w tym przypadku dodać małe bramki (z pachołków), przez które musi przelecieć piłka. W następnej rundzie bramka jest minimalnie mniejsza, ale zadaniem dla pary jest pobicie rekordu podań przynajmniej o 1. Mamy aspekt rywalizacji z samym sobą i coś ciekawego, zabawnego dla dzieci. Koncentracja od razu zostanie zachowana na dłużej. Takimi małymi sposobami, już zaczynamy uczyć potrzebnych dla dziecka w przyszłości cech.

Psychologia Sportu Pozytywnego (z której my się wywodzimy) mówi, że człowiek zawsze jest na pierwszym miejscu, ponieważ dopiero po zapewnieniu szeroko rozumianego balansu życiowego, sportowiec może pokazać swoje największe umiejętności. Ta zasada przy dziecku jest jeszcze ważniejsza. To tu leży słowo klucz do wszystkich odpowiedzi na pytania, które zadaliśmy - motywacja! Dziecko będzie chciało uprawiać sport, gdy na treningu będzie superatmosfera czy będzie czuło się bezpiecznie i dobrze (np. „nasz trener jest super, bo nie krzyczy, tamten w moim poprzednim klubie, krzyczał i było mi źle, nie chciałem chodzić na treningi” - cytat z naszego 8-letniego podopiecznego). To nad motywacją musimy pracować w pierwszej kolejności. I to językiem dziecka.

Powodów rezygnacji ze sportu jest wiele, wielu nie wytrzymało zdrowotnie, czy po prostu od samego początku miało inne plany związane z karierą, lecz wiemy bardzo dobrze, że dla wielu młodych piłkarzy kariera zawodowca jest to wspaniałe marzenie, o którym śni się po nocach. Dlatego tak bardzo ważna jest nasza rola w wychowaniu i ukształtowaniu mentalnym naszych podopiecznych. Zła atmosfera, zbyt duża rywalizacja czy wymagania trenera, rodziców, wyniku powodują, że dzieci ze sportu uciekają. Kojarzy im się z czymś ciężkim, strasznym, problematycznym, czują się zdołowane, kiedy nie spełniają oczekiwań. Pomyślmy, ile wspaniałych talentów ze sportu uciekło, bo w pewnym momencie czuło się tam źle. Ile mogliby wnieść nie tylko do naszej gry, ale w jakiejkolwiek innej dziedzinie sportowej, czy poza sportowej, gdyby w klubie zostali odpowiednio ukształtowani. To jest właśnie nasze główne zadanie!

Więcej na ten temat znajdziesz w nr 1/2018 (26) czasopisma „Asystent Trenera” w artykule „Psychologia sportu w treningu dziecka”, którego autorami są: Bartłomiej Ostasz i Damian Białek.

Tutaj można zamówić czasopismo „Asystent Trenera”

[1] W literaturze sporty klasyfikuje się jako wczesnej lub późnej specjalizacji. Do sportów wczesnej specjalizacji można zaliczyć m.in.: gimnastykę, nurkowanie czy łyżwiarstwo figurowe. Wymagają one od dzieci, aby nauczyły się złożonych umiejętności ruchowych jeszcze przed okresem dojrzewania fizycznego, ze względu na dużą trudność w pełnym ich opanowaniu na późniejszym etapie. Umiejętności ruchowe charakterystyczne dla sportów takich jak piłka nożna, hokej lub koszykówka są możliwe do opanowania na najwyższym poziomie nawet, gdy trening rozpoczyna się w wieku od 12 do 15 lat (są to bowiem sporty późnej specjalizacji). Jest to oczywiście możliwe przy założeniu, że zawodnicy jeszcze przed okresem dojrzewania nabyli podstawowe umiejętności ruchowe (nie oznacza to, że mamy czekać do ostatniej chwili, ale musimy pamiętać, że w tym przypadku zasada „im szybciej tym lepiej” nie obowiązuje. Wczesna specjalizacja, często może powodować rezygnację z uprawiania sportu. – przyp. aut.). Więcej na ten temat: Canadian Sport for Life. A Sport Parent’s Guide, http://sportforlife.ca/wp-content/uploads/2016/06/A-Sport-Parents-Guide.pdf.