Przygotowując drużynę do meczów mistrzowskich upewnij się, czy zagrania do napastników ćwiczone przez Twoją drużynę na treningu, mające służyć do zdobycia bramki, tak naprawdę wykorzystują ich mocne czy obnażają słabe strony?{jcomments on}


Para niskich napastników też może być skuteczna

 

Coraz częściej w nowoczesnym futbolu trenerzy odchodzą od modelu wysokiego i silnego napastnika na rzecz niższych i lepiej wyszkolonych technicznie. Ten trend jest najbardziej widoczny w klubie FC Barcelona i dotyczy on także innych pozycji na boisku, np. linii pomocy, a nawet bocznych obrońców. Drużyna, której gra oparta jest na świetnej technice i ogromnej dyscyplinie taktycznej może odnosić jeszcze większe sukcesy niż promowany do niedawna styl siłowy. Nawet w angielskiej Premiership, kojarzonej od zawsze z futbolem wykorzystującym świetne warunki fizyczne, najlepsza drużyna sezonu 2008/09 - Manchester United często grała parą niskich napastników, mianowicie rolę tę pełnili Wayne Rooney i Carlos Tevez. Można było zauważyć, że drużyna mniej grała długich, górnych piłek do napastników, zamieniające je na wprowadzanie bokami szybkich i niekoniecznie wysokich obrońców, takich jak np. Patrice Evra, którzy starali się dogrywać piłki do napastników w pole karne. Oczywiście to nie była jedyna opcja rozgrywania piłki przez Man Utd, ale Rooney i Tevez byli bardzo efektywną parą pomimo tego, że podczas stałych fragmentów gry w ataku Alex Ferguson musiał polegać raczej na swoich wysokich środkowych obrońcach.

 

Do wysokich górą, do niskich dołem

 

Bardzo ważne jest dla Ciebie, aby Twój zespół wykorzystywał najmocniejsze ogniwa jakie posiada. Włącz do swoich zajęć treningowych 10 minutowe przerwy przeznaczone na ćwiczenie podań, dośrodkowań i kończenia akcji strzałami na bramkę. Znasz swoich zawodników, więc zorganizuj trening tak, aby podający dopasowali sposób zagrywania piłki w zależności od tego czy podają do wysokiego czy niskiego napastnika. W przypadku właśnie drużyny Manchester Utd skrzydłowi (obrońcy czy pomocnicy) doskonale wiedzą, żeby zagrywać silne piłki po ziemi do niskich napastników, gdyż w przeciwnym razie wysocy obrońcy przeciwnika przechwycą wszystkie podania grane górą.

 

Dobra motywacja

 

Dośrodkowania i kończenie akcji strzałami to nie tylko bardzo ważny element gry. To także doskonałe narzędzie budowania formy, a strzelanie bramek zawsze motywuje zawodników do ciężkiej pracy. Tzw. trening strzelecki po dośrodkowaniach jest jednym z najbardziej lubianych przez zawodników zajęć treningowych.

 

Właściwe ustawienie do rozpoczęcia ćwiczenia

 

Rozmieść swoich zawodników tak jak na rysunku 1. Piłka ma być zagrana od środkowego pomocnika do skrzydłowego szeroko do linii bocznej. Następnie ma miejsce dośrodkowanie do wbiegających napastników, którzy mają zakończyć strzałem całe ćwiczenie. Uświadom swoich zawodników, żeby stosowali zamiennie silne dośrodkowania po ziemi oraz górne piłki, które napastnicy mają zakończyć strzałem głową na bramkę.

 



Rysunek 1.

 

Dobre do podnoszenia umiejętności i motywacji

 

Jeśli chcesz podnieść intensywność tego ćwiczenia, rozpoczynaj je ok. 15 m przed polem karnym. Możesz oczywiście także cofnąć środkowych pomocników aż do linii środkowej boiska i wprowadzać zmiany zawodników miejscami w zależności od potrzeb. Jeśli chcesz dać swoim zawodnikom trochę więcej radości podczas wykonywania tego ćwiczenia podaj im piłkę mniej więcej na 40 m od bramki i krzyknij, że mają 10 sekund na zdobycie bramki (oczywiście wg schematu stosowanego w tym ćwiczeniu). Jest to bardzo motywujące, generuje dobrą atmosferę na treningu i podnosi umiejętności poszczególnych zawodników.