Daniel Wojtasz, analityk w Szkole Trenerów PZPN, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat tego, jak powinna wyglądać idealna odprawa przedmeczowa.

idealna odprawa przedmeczowa

Fot. PZPN/Cyfrasport

Odprawa przedmeczowa powinna być zwięzłym podsumowaniem całego tygodnia. W moim przekonaniu to, co się dzieje na treningach, musi jak najbardziej przypominać środowisko, które będzie podczas meczu. Ćwiczenia muszą być realne, muszą być kontekstowe. Może to być mała, średnia lub duża złożoność, ale bardzo ważne, żeby nie była zubożała i cały czas przypominała mecz. Odzwierciedleniem tego wszystkiego powinien być trening o dużej złożoności, na którym jeden z zespołów będzie imitował grę przeciwnika.

Sama odprawa powinna być natomiast przedstawieniem faktów naszemu zespołowi. Zobaczcie: tak wyglądał ten trening, robiliśmy to i to, w kontekście tego i tamtego. Na zajęciach przynosiło nam to efekty, ta struktura pozwala nam bezpiecznie prowadzić piłkę na przykład w środkowej strefie boiska.

W skrócie: podsumowuję cały tydzień, wyciągam kwintesencję z tego, co i dlaczego było robione. Więcej nie trzeba, bo zawodnicy doświadczyli na treningu tego, co czeka ich podczas meczu. Zaryzykuję nawet i powiem, że potrafiłbym sobie wyobrazić dobrze zorganizowany, profesjonalny klub, w którym w ogóle nie byłoby analizy przeciwnika. Nie musimy pokazywać wszystkiego na tablicy. Możemy pewne rzeczy pokazać podczas treningów na boisku – i w ten sposób przygotować zawodników na mecz. Nie jestem jednak w stanie wyobrazić sobie sytuacji, gdy klub nie stara się stworzyć realnego środowiska, które nawiązuje do kontekstu gry, nie robi nic, by przygotować piłkarzy do konkretnego spotkania, a nagle, pół godziny przed meczem, chcemy załatwić cały temat. To po prostu nie zadziała. Taka odprawa będzie wyłącznie odprawą dla trenera, dla jego wewnętrznego spokoju. Ale czy coś da? Wątpię.

Daniel Wojtasz w rozmowie z Tomaszem Sobczakiem opowiedział, jak rozwijał się zawodowo i dlaczego uważa, że… szkoleniowcy i analitycy często przykładają zbyt dużą wagę do zbędnych elementów. Całość przeczytasz w artykule „Momenty ponad systemami, autorefleksja ponad punktowaniem błędów” opublikowanym w nr 4/2022 (51) czasopisma „Asystent Trenera”. W artykule znajdziesz, m.in. następujące zagadnienia:

  • jaki system gry jest najlepszy,
  • czy lepiej grać jednym systemem, czy lepiej je zmieniać w trakcie meczu,
  • jak długo powinna trwać analiza zespołowa po meczu,
  • jak wygląda analiza indywidualna na poziomie Ekstraklasy,
  • ile meczów trzeba obejrzeć, żeby dobrze przeanalizować przeciwnika,
  • od czego rozpoczyna się taką analizę.

Tu zamówisz to wydanie: https://bit.ly/AsystentTrenera51

Możesz też zakupić to wydanie w wersji elektronicznej: https://sklep.asystent-trenera.pl/pl/p/Asystent-Trenera-nr-42022-51-wydanie-elektroniczne/648

Lub tylko ten artykuł: https://sklep.asystent-trenera.pl/pl/p/%E2%80%9EMomenty-ponad-systemami%2C-autorefleksja-ponad-punktowaniem-bledow/647